Moja opinia o Noyo Collagen – Orange
Moi drodzy, w tym artykule chcę podzielić się z Wami swoim zdaniem na temat suplementu, jakim jest Noyo Collagen. Wszyscy stajemy się coraz bardziej świadomi naszego zdrowia i dbania o kondycję fizyczną, dlatego bardzo często sięgamy po suplementy, które zaczynają zyskiwać na popularności — wśród nich znajdują się także kolageny. Czy kolagen od Noyo Pharm spełnia swoje obietnice? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią na temat tego suplementu.
Najważniejsze informacje
Cena: 249 zł
Pojemność: 540 g
Suplement w formie proszku do rozpuszczenia zamknięty jest w plastikowej puszce, do której dołączona została miarka. Po rozpuszczeniu 2 miarek produktu w 250 ml chłodnej otrzymujemy roztwór, który przypomina mocno upłynnioną galaretkę (nie ma on całkowicie lejącej konsystencji) o pomarańczowym zapachu i kolorze. Napój według producenta powinien mieć “przepyszny pomarańczowy smak” – po wielokrotnym wypijaniu tego suplementu, śmiało stwierdzam iż daleko mu do smaku pomarańczy. Po skosztowaniu napoju przypomina on bardziej mocno rozwodniony i źle zbalansowany kisiel o pomarańczowym aromacie.
Co znajdziemy w składzie Noyo Collagen?
Jest to suplement o prostym składzie zawierający dużą dawkę peptydów kolagenowych pochodzenia wołowego — aż 18 g. Produkt wzbogacają dodatkowe składniki takie jak: magnez, wapń, koenzym Q10 oraz kwas hialuronowy.
Dodatkowo producent podaje informację, iż ma on pomarańczowy smak i neutralny zapach, oraz jest łatwo rozpuszczalny.
Jakie są mocne i słabe strony Noyo Collagen’u, które zauważyłam?
Zalety
- Prosty skład — duża dawka peptydów kolagenowych, magnez, wapń, koenzym Q10 i kwas hialuronowy.
- Certyfikaty — producent deklaruje, iż ten kolagen pochodzi z certyfikowanego źródła Grass-Fed, co oznacza, że zwierzęta, z jakich został pozyskany, karmione były wyłącznie trawą bez antybiotyków, hormonów, metali ciężkich i GMO.
- Wygodne użycie — wystarczy odmierzyć miarkę suplementu i rozpuścić ją w wodzie. Opakowanie można w łatwy sposób przechowywać w biurku w pracy, jak i w szafce w kuchni.
Wady
- Cena — w porównaniu do innych dostępnych na rynku suplementów kolagenowych, cena kolagenu Noyo jest dość wysoka — dzienna suplementacja wynosi ponad 9 zł; a jedno opakowanie wystarcza jedynie na 27 dni.
- Brak pełnych informacji — producent nie podaje marki surowca ani szczegółowych danych dotyczących badań masy cząsteczkowej kolagenu.
- Smak — niestety bardzo mnie on zawiódł. Po rozpuszczeniu suplementu w chłodnej wodzie otrzymałam napój o smaku rozwodnionego, pomarańczowego kisielu, o nie do końca płynnej konsystencji.

A co z efektami?
Miło zaskoczył mnie pierwszy efekt suplementacji, jakim jest nawilżona i odżywiona skóra, o co bardzo ciężko latem, kiedy powietrze jest suche, a temperatura za oknem sięga 30 stopni. Dzięki temu moja twarz wydaje się zdrowsza i bardziej promienna — co bardzo mnie cieszy.
Moja opinia
Suplement Noyo Collagen mimo wszystko wzbudza we mnie wątpliwości ze względu na jego dość wysoką cenę oraz brak badań potwierdzających skuteczność surowca. Niestety, tak jak wspomniałam wcześniej, nie posiada on również informacji o marce surowca, który został użyty w produkcie — co dla mnie negatywnie wpływa na zaufanie do jego jakości. Co prawda, posiada on dobre i mogące wspierać zdrowie składniki, takie jak magnez, wapń, koenzym Q10 i kwas hialuronowy — natomiast biorąc pod uwagę moje powyższe wątpliwości, uważam, że warto rozważyć znalezienie bardziej przystępnej i dobrze udokumentowanej alternatywy tego suplementu na rynku. Zwłaszcza, jeżeli tak jak ja, jesteście wrażliwy na smak i zapach spożywanych przez Was suplementów — niestety w tym przypadku okres suplementacji okazał się dla mnie trudny, właśnie ze względu na nieodpowiadające mi walory smakowe produktu.
Dla kogo się sprawdzi Noyo Collagen?
Będzie odpowiedni dla osób szukających bardzo wysokich dawek kolagenu wołowego, wszystkich także lubiących prosty skład oraz klientów premium, dla których wysoka cena suplementu nie będzie przeszkodą.
Natomiast dla wszystkich ceniących sobie całkowite prześwietlenie produktu i potwierdzenie jego jakości badaniami — zachęcam do rozważenia alternatyw znajdujących się obecnie na rynku suplementów.
Dodaj komentarz